https://www.piotrkow.pl/nasze-miasto-t70/aktualnosci-a75/od-piatku-tansze-bilety-mzk-r19521
Dwa razy musiałem przeczytać tytuł i uszczypnąć się, żeby sprawdzić czy jeszcze nie śpię. Propaganda lepsza niż na Żoliborzu.
Mieszkańców drenuje się podwyżkami i wzywa do oszczędności, ale tym czasem w ramach oszczędności prezydent dalej wozi się limuzyną a radni w ramach walki z kryzysem podnieśli sobie diety. Co się jeszcze musi stać żeby ludzie w tym mieście przejrzeli na oczy?
Ostatni raz "emzetką" w naszym mieście jechałem jakieś 20 lat temu... wcześniej też bardzo rzadko... nawet do szkoły (szczekanica - tps) chodziłem na pieszo...
W trochę ponad godzinę można przejść pieszo całe miasto.
A druga sprawa to zawsze mnie interesowało dlaczego wszystkie linie mzk muszą przejechać przez dworzec...
Mieszkam na przedmieściach, 50 metrów od przystanku. Jeżdżę autobusem max. 3-4x w roku. Czemu? 1.kiepski rozkład. 2. Chcąc pojechac na drugi koniec miasta, z reguły trzeba się przesiadać. 3. Jadąc w 2-3 osoby kompletnie nie opłaca się kupować biletów. Taniej jest autem.
4. Do centrum mam 5 przystanków. Zdecydowanie bardziej wolę przejechać ten odcinek rowerem, albo piechota. Jeśli nam cos do załatwienia lub większe zakupy, biorę auto.
Skoro miasto chce zmniejszyć korki w mieście i ograniczyć kopcenie, powinno nie budować nowych parkingów w centrum, a raczej na obrzeżach {parkuj i jedz). Do tego mniejszy tabor, nie takie wielkie MAN-y i cennik, który będzie konkurencyjny dla aut prywatnych.
Co z tego jak prawie każda MZK ma duże opóźnienia? Zawsze minimum 10 minut po czasie się pojawia. A na dodatek większość kierowców siedzi na Facebooku podczas jazdy.
A nie pomyślał nikt że wiele osób mieszka poza Piotrkowem a w miesiące pracuje lub chodzi do szkoły i karty wyrobić nie mogą, a nie że nie chcą?
Facet odklejony od poręczy rzeczywistości. "Niewielką korektą" nazywa wzrost cen biletu o 15 % dla posiadaczy karty i 45 % dla tych którzy jej nie wyrobili. Znika też bilet 2 godzinny, więc jeśli ktoś nie wyrobi się w godzinę (np. skoczyć na zakupy na rynek) to albo kupi drugi bilet za 3 lub 3,8 albo bilet jednodniowy ale już za 11 zeta.
To za minionej epoki były "korekty cen" a nie podwyżki. Teraz po prostu poprzez zamieszanie cennikiem wprowadzono bardzo wysokie podwyżki. I tyle w temacie.
Radni próżniacy czym wy się zajmujecie- "to są niewielkie korekty", to jest prymitywny pomysł na zwykłą podwyżkę, aby ludzie zajmowali się pierdołami-karty mieszkańca-, a nie ważnymi sprawami swojego życia. Kiedy chcę skorzystać raz czy dwa razy w tygodniu to bilet jednorazowy, to nie miasto 2 mln, tylko mieścina, którą można przerzucić kamieniem. Kompletny brak pomysłu na zarządzanie tym miastem, albo nakaz "obcych" na rozpraszanie uwagi suwerena.
No to trzeba się przesiadać we własne auta. Tylko w Piotrkowie coraz drożej i brak wyobraźni. Ot taka piotrkowska ekologia, wstyd.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!